Historia odzieży Textile House

 

 

Czy kiedykolwiek chciałeś wiedzieć, jaka jest droga odzieży Textile House, zanim trafi do sklepów? Przyjrzyjmy się temu razem!

 

 

Kupujemy ubrania w dużych ilościach ze wszystkich krajów Europy Zachodniej. Następnie tekstylia są sortowane na naszej półautomatycznej linii sortującej, która jest jedyną w swoim rodzaju w Europie Środkowej i jednym z najnowocześniejszych dostępnych systemów sortowania. Dzięki temu bardzo szybko i skutecznie sortujemy tekstylia i inne towary. Jeśli pytasz, co oznacza duża ilość tekstyliów, to jest to 17 milionów kilogramów rocznie, co oznacza, że ​​dziennie udaje nam się sortować 75 ton.

 

Choć może się wydawać, że to dużo, to wciąż tylko mała kropla w morzu odpadów tekstylnych, które są produkowane każdego roku.

 

Wróćmy jednak do historii naszej odzieży. Kiedy jest wygodnie i bezpiecznie przetransportowany na linię sortującą, to moment, w którym nasze 200 sortowników przejmuje kontrolę. Jest to bardzo precyzyjna praca, dlatego nasi sortownicy muszą być bardzo wykwalifikowani, aby w ciągu kilku sekund mogli zdecydować, czy dany przedmiot nadaje się do sklepów, innych rynków, czy może zostać wykorzystany do recyklingu.

 

Nawet jeśli ubranie trafi do „wyboru sklepowego”, nadal musi przejść przez więcej rund sortowania.

 

Wszystkie produkty, które można znaleźć w sklepach są zwykle kontrolowane przez 2-6 par rąk. Jest dla nas bardzo ważne, aby nasi klienci otrzymywali tylko to, co najlepsze.

Po wielokrotnym sortowaniu ubrania trafiają do sklepów, gdzie są gotowe dla naszych klientów. Ubrania, które nadają się do sklepów Vintage, to tylko niewielki procent całej sortowanej ilości.

 

Odzież, która nie trafia do sklepów (to 60 proc. odzieży, którą otrzymujemy) jest dokładnie sortowana i wysyłana do dalszej sprzedaży lub recyklingu.

 

Recykling zdecydowanie nie jest najłatwiejszą drogą, ale taką wybraliśmy i jesteśmy z niej dumni.

 

Dajmy razem drugą szansę ubraniom. 💛